Dzień warsztatowy cz. 5

Zapewne wielu z Was fascynują wybuchowe reakcje chemiczne, czyli takie, które gwałtownie zachodzą. Zazwyczaj kojarzy nam się to z niebezpieczeństwem, ale nie musi tak być. W Chefiku nauka jest jednocześnie ciekawa i bezpieczna 🙂

Podczas Dnia warsztatowego dowiecie się jakie bezpieczne i dostępne w sklepie związki chemiczne możecie wykorzystać do stworzenia bezpiecznych wybuchów. Aby wyglądały efektownie samodzielnie stworzycie model wulkanu.

Co ponadto? Zajmiemy się skonstruowaniem zwariowanego bączka – takiego, który kręci się nie na stole, tylko na sznurku i do tego… bokiem!

 

Opis

Wybuch wulkanu

Wybuchy wulkanów bywają bardzo niebezpieczne. Za ich niszczycielską siłę odpowiada energia zgromadzona w postaci lawy pod dużym ciśnieniem, która w końcu wydostaje się na zewnątrz podczas wybuchu wulkanu. A czy można zrobić „bezpieczną” wersję takiego wybuchu? Oczywiście, że tak! Właśnie tym zajmiemy się podczas porannych zajęć. Zaczniemy je od stworzenia modelu wulkanu, który wykonamy z probówki i pianki poliuretanowej. Dlaczego zaraz na samym początku? Ponieważ pianka musi stwardnieć, aby znajdująca się w jej wnętrzu probówka była mocno i trwale osadzona. W niej właśnie będzie zachodziła reakcja tworząca „lawę”. Hmmm…. A czy lawa jest bezpieczna? Ta prawdziwa – nie. Ale naszą lawę stworzymy z bezpiecznych materiałów. Z jakich? Między innymi z sody i kwasku, ale będą też inne ważne odczynniki. Oczywiście przy okazji dowiecie się też jakie inne, bezpieczne związki można wykorzystać do stworzenia wybuchowej reakcji.

Na koniec pomalujemy nasze wulkany, aby jak najbardziej przypominały te prawdziwe.

WZIĄTKA: model wulkanu

Szalony bączek

Zapewne umiesz jeździć na rowerze. I być może zastanawiasz się dlaczego równowagę można utrzymać, kiedy rower jedzie, ale wywracamy się, kiedy stajemy. Odpowiada za to precesja żyroskopowa. Podczas warsztatu wytłumaczymy co to za zjawisko i pokażemy je wykorzystując nasze pomoce naukowe. Ale na tym nie koniec. Samodzielnie skonstruujecie zwariowany bączek, który nie dość, że kręci się na nitce zamiast na stole to jeszcze robi to bokiem!

WZIĄTKA: „zwariowany” bączek